najlepsze co mnie na razie spotkało to właśnie nie wiem , bo 3 sytuacje:
raz to mi się w calibrze silnik rozleciał 20 km od Krakowa, czyli jakieś 230 km od domu.
dwa to zima w minus 5 popsuł się polonez firmowy , pasek klinowy niby olewają, ale na takim zadupiu i w nocy tak ze nawet ogrzewania bym nie miał.
no i ostatnio to TIR się rozkraczył ale tak na dobre na granicy Niemiec i Holandii , zawór startujący pneumatyka wysiadł na samym wjeździe tak ze ledwo mnie omijali.
>>>>>>WEJDŹ PO CZĘŚĆ TUTAJ
Przy zamku centralnym pneumatycznym, aby wszystko działało poprawnie musi być odpowiednie ciśnienie w układzie. Jeśli jest zbyt niskie to przełączniki w siłownikach nie przełączają się całkowicie i nie podają impulsu na pompę. Jedną z przyczyn może być np. nieszczelny siłownik albo nieszczelność na przelotce drzwi.
W zamku są także krańcówki od centralnego otwierania oraz zamykania. Czasami zdarzają się tam zimne luty lub uszkadza się blaszka sprężysta w mikrostykach zamka i podczas drgań załącza się sama.
Złomowisko samochodów
ryję w złomie najczęściej bez garażu , bez warunków , jak morus pod blokami składam auto do kupy bo po prostu to lubię i mi zajmuje czas, w którym normalnie rozmyślam co dalej z sobą zrobić.
Subskrybuj:
Posty (Atom)